Ślub idealny! – fotograf Sandomierz

Mariusz Dyszlewski – fotograf na ślub

^{fotograf Sandomierz, fotograf Tarnobrzeg, fotograf Dębica}

To był mój pierwszy ślub w nowym sezonie. Muszę przyznać, że ten pierwszy jest dla mnie zawsze stresujący. I nie jest tak, że przez całą zimę aparat leży na półce i się kurzy – w miesiącach, gdy nie odbywają się wesela, to wykonuję inne zlecenia takie jak: fotografia Chrztu Świętego, fotografia komunijna, fotograficzne sesje rodzinne i masę innych. A zatem aparat ciągle jest w użyciu! Ale i tak, gdy nadchodzi pierwsze ŚLUBNE zlecenie, to odczuwam lekki niepokój. To zawsze jest wydarzenie, gdy rozpędu się dopiero nabiera…

Ślub Magdaleny i Pawła z perspektywy fotografa ślubnego

Pierwszy w nowym sezonie był ślub Magdaleny i Pawła. I szybko się okazało, że to wesele to nie będzie tylko rozpęd… to było wkroczenie w sezon ślubny – jak to się mówi kolokwialnie – „pełną parą”, jak petarda! Ten dzień był kulminacją wszystkiego, co składa się na wymarzony dla mnie, jako fotografa, ślub. Już opowiadam dlaczego.

Restauracja i hotel „Widnokrąg” w Sandomierzu – wymarzone miejsce na każde przyjęcie [ fotograf Sandomierz ]

Cała uroczystość zaślubin Magdaleny i Pawła, którzy są naprawdę wspaniałymi, optymistycznie nastawionymi, pogodnymi i ciepłymi ludźmi, odbywała się w restauracji „Widnokrąg” w Sandomierzu. Jest to restauracja mieszcząca się na sandomierskiej starówce, tuż przy Bramie Opatowskiej. Jej nazwa wzięła się od tytułu jednej z książek polskiego, współczesnego pisarza, pochodzącego z niedalekich Dwikóz – Wiesława Myśliwskiego. „Widnokrąg” to miejsce bardzo eleganckie i szykowne – taki jest wystrój tego lokalu, jego wnętrza, ale także sposób przygotowania imprezy okolicznościowej, dbałość o każdy jej detal oraz obsługa całego przyjęcia.

Popełniłbym niewybaczalny grzech, gdybym nie wspomniał, że desery, które tu serwują, znajdują się absolutnie na pierwszym miejscu w mojej hierarchii deserów. Polecam to miejsce wszystkim osobom, które planują kameralne przyjęcia.

Ekspresyjna zabawa, szaleni goście – uczta dla każdego fotografa ślubnego

A zatem zaślubiny działy się w tym samym miejscu, co dalsza część tego ważnego dnia – przyjęcie i weselna zabawa. Magdalena i Paweł to takie osoby, które przyciągają do siebie jak magnes ludzi pełnych wigoru i energii. O szaleństwo w tym dniu nikogo nie musiałem się prosić! Tę radość, którą emanowali wszyscy goście, widać głównie na zdjęciach grupowych i tych wykonanych podczas zabawy! To jest niezwykła korelacja, która następuje między Parą Młodą i ich gośćmi, a fotografem – jeśli oni się dobrze bawią, ja również dostaję zastrzyk energii, baterie mam naładowane przez cały czas na 100 % i mimo późnych godzin ciągle pracuję na pełnych obrotach! To wesele miało dla mnie, jako fotografa, ogromny potencjał! Starałem się wykorzystać go na maksa.

Starówka w Sandomierzu – urokliwe miejsce na szybką sesję plenerową

W trakcie przyjęcia udało mi się porwać na chwilę Magdalenę i Pawła ot, niedaleko, można rzec – tuż za ogrodzenie – na sandomierską starówkę. Starówka w Sandomierzu to świetnie, urocze miejsce, idealne wręcz na szybką sesję zdjęciową w dniu ślubu. Ponieważ znajdowaliśmy się tuż obok, to popełniłbym grzech drugi, gdybym nie zabrał Pary Młodej na te kilka zdjęciowych klatek. Nie było nas tylko chwilę, a powstały mega klimatyczne, nastrojowe, pamiątkowe zdjęcia.

Magdaleno i Pawle, życzę Wam, żeby całe Wasze życie było takie jak Dzień Waszego Ślubu – szalone, ciepłe, pełne radości i szalonych osób wokół! A sobie życzę zawsze takiej energii do działania, jaką miałem podczas Waszego ślubu i przyjęcia!

Restauracja: WIDNOKRĄG
DJ: Dariusz Sawicki – DJ DARIO
Kwiaty: Bukietomania
Papeteria: Sundazed Stationery

Uwielbiam wracać do ślubów, które tworzy Wasza miłość! Ślub pełen radości!